Bóg litościwy
Iz 30 19-21.23-26
Mt 9, 35-10.1.5a.6-8
Choćby nie wiem co się działo Bóg postara się o człowieka! Ześle pomoc... opatrzy rany, ukaże drogę... nakarmi zwierzęta...
zatroszczy się o ziemię... w prawy czas pośle deszcz lub słońce... zdąży między tym gwiazdy policzyć i każdej da imię...
pośle swych uczniów wyposażonych w moc Ducha i będą się działy cuda!
Bo żal Mu będzie zagubionego ludu...
i to jest PRAWDA!
Dzieje się to i dziś.
Wiele razy doświadczyłam na własnej skórze jak odpowiadał bardzo konkretnie na moja wołanie o pomoc... jak cierpliwie uczył mnie rozumieć dlaczego się rzeczy dzieją tak, jak się dzieją i wyprowadzał mnie z ciemności. Rany moje leczy permanentnie, cierpliwie, stopniowo...
z wielką czułością.
Widziałam też jak zależy mu na każdym jednym swoim dziecku! To często przy modlitwie wstawienniczej lub egzorcyzmach. Bardzo mocne doświadczenie!
Dlatego, kiedy czasem spotykam osoby oskarżające Boga o jakieś straszne barbarzyństwa świata i że o ludziach zapomniała... albo własnie wcale Go nie ma ... więc oni w niego nie wierzą... potwierdzam! Mówię, że też w takiego boga nie wierzę...
Bo mój Bóg kocha nad życie!!! bo Mój Bóg potrafi takie rzeczy o jakich się śmiertelnikowi ani nie śniło!!!
Komentarze
Prześlij komentarz