był sobie dzień...


Był sobie dzień, którego się tak trochę obawiałam...
Wyobrażałam sobie, jak bym chciała ten dzień przeżyć... gdzie być i z kim... co dostać tego dnia... o czym myśleć... 
i wydawało mi się, że jutro już nic nie będzie takie samo... 
to ostatnie bez wątpienia jest prawdą... wszystkie inne oczekiwania były... inne niż je widziałam...
ale wiem jedno... tak jak było... było dobrze a nawet lepiej niż po mojemu... i przede wszystkim  moja wdzięczność się bardzo skonkretyzowała... 
dotarło do mnie kolejny raz jakim darem jest moje przebywanie na tej ziemi, pod tym a nie innym Słońcem, z tymi a nie innymi ludźmi obok mnie i w moim sercu...
Jest już to jutro, gdy wspominam TEN dzień... noc co prawda tajemniczo ukrywa inność poranka ale wiem, że czeka na mnie DROGA na  której osiągnięcie celu zależy całkowicie ode mnie... od moich wyborów... od mojej wolności... ta jest powietrzem... mogę jej nabrać ile tylko chcę... zakrzyknąć poczuciem szczęścia... lub zaszeptać strachem i rozczarowaniem... poruszanie się w ISTNIENIU ma niewygodną wygodę decydowania o kolejnych krokach... 
W połowie lata byłam na duchownych ćwiczeniach a tam dostałam zadanie: napisać mój psalm.
Czytałam go na głos podczas Eucharystii i myślałam o TYM dniu najbardziej świadomie jak potrafiłam... powstał przecież z ogromu dni wczorajszych... 
z bogactwa obdarowania całkiem niezasłużenie...
z tego niełatwego decydowania... 
patrząc za siebie i na siebie, wiem... że sama nie wiele mogę... dlatego wołam...



CISZO, KTÓRA MNIE STWARZASZ
Z GARŚCI ZIEMI 
KAŻDEGO DNIA NA NOWO
TCHNĄC WE MNIE ŻYCIE...
TY BEZ KTÓREJ
 ŻADEN KROK NIE MA SENSU... 
KRZYCZ W MEJ GŁUCHOCIE
 SWĄ DELIKATNĄ WIERNOŚCIĄ...
KRZYCZ CISZO BEZKRESNA
I BUDŹ MNIE 
ZE ŚMIERCI, PO KTÓRĄ SIĘGAM
SZUKAJĄC 
SPOKOJU
SIEBIE
CIEBIE...
CISZO, KTÓRA MNIE KARMISZ
ŚWIATŁEM JAK CHLEBEM
BĄDŹ OGNIEM,
KTÓRY NASYCI 
MOJE PRAGNIENIA
A KAŻDE KŁAMSTWO
 UGASI PRAWDĄ...
BĄDŹ WE MNIE
 CISZO WIELKA 
WTEDY NAJBARDZIEJ 
GDY MNIE NIE MA 
BĄDŹ ODDECHEM UWIELBIENIA
PIEŚNIĄ POCHWALNĄ
W KAŻDYM MOIM
OKRUCHU ISTNIENIA!




                   

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ogień Ducha

"Nie bój się mała trzódko..."

Bóg okulista